Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na beja! Ojeja!

/Proszę nie brać nic do siebie,
byłam właśnie w tej potrzebie
by napisać coś o sobie.
Tak czasami sobie robię:))/





W naszym kraju nad Wisłą
poetów od zatrzęsienia.
Każdy pisać chce, tworzyć -
świat grafomanią zmieniać.

Uczucia się przelewa,
rycząc nad klawiaturą.
Bo ktoś, bo coś... Tragicznie!
Niebo czarne i z dziurą.

Samotność, bóle jakieś,
zdrady, miłości przegrane.
Spać kurde człowiek nie może,
więc pisze dzieła nad ranem.

Wiersze. Dumnie brzmi "wiersze"-
pisane do kotleta.
Czyta rodzina, kumple -
zakochani w tych bzdetach.

Podziwiają wokoło.
Kasę zbierasz - drukujesz.
Sława, sława - tu widać!
Ogromna się szykuje.

Z błędu nie wyprowadza
gmina, wieś i stolica.
Nawet kot, stary futrzak
mruknął - miau - pozachwycał.

Jak więc przestać ? Jak przestać ?!
Jakże wrzucić do pieca?!
Tego spalić się nie da!
To rajcuje, podnieca!

autor

cii_sza

Dodano: 2015-07-27 18:41:15
Ten wiersz przeczytano 9170 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Sztuka Okazje Rozpoczęcie roku szkolnego
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (159)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo prawdziwe słowa! moja rodzina się nie zachwyca!
piszę bo lubię, nie mam też parcia na papier!
zauważyłam, że moi dawni przyjaciele (tak przynajmniej
myślałam do czasu)jak tylko się "wydali" od razu
"syfonami" się stali! coś w tym, jest:)oczywiście, nie
wszyscy tacy są! na całe szczęście:)
Miłego wieczoru :)

wiki20 wiki20

spalić można, ale piec się zapcha,,,,pozdrawiam :]

Vick Thor Vick Thor

ja dydolę taką dolę;
prawda w oczy zawsze kole -
tylko tutaj można spotkać
dydolenie kotka za pomocą młotka
rzecz uprawia idiot i idiotka
sądząc z lukru - bardzo słodka
i na przekór czystym bzdetom
pozdrowaski śle połet(kom)ą!

stary stary

Dziadkom to się zdarza/

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetny... Całościowe ujęcie, z celnym dowcipem/żartem
i swadą.
O tytule nie wspomnę, no może skromne: hi, hi.
To sobie cii_szo pokrzyczałaś w ostatniej strofie!

Pozdrawiam;)

zielonaDana zielonaDana

Eee tam. Można wrzucić. Uwierz, że można :o) Przy
pierwszych, większych porządkach.

krzemanka krzemanka

:))) Jak przestać? Odpowiedź na wagę złota. Moja
rodzina się nie zachwyca, raczej uśmiecha pobłażliwie,
na widok moich tworów. Niczego też nie drukuję, czyli
powinno mi być łatwiej przestać,
a jakoś nie mogę:))
Z tym wersem chyba jest coś nie tak:
"to działa się nad ranem."
Miłego wieczoru.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Chociaż nie jestem dziadek, ale też się z podniecenia
spociłem i trzęsą mi się ręce. Przepona też. OD
CZYTANIA.:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »