[ Na Beregu Neba ]
Dla Mojego Anioła...On wie...
w każdym przechodniu na ulicy…
Twojej twarzy się doszukuję
…w chmurach na niebie
i w deszczowych kałużach
a gdy pada…
składam dłonie
i łapię…łapię te krople
z nadzieję….że spadniesz mi z
nieba
i tak przelewam ‘Cię’
z jednej dłoni w drugą
(ostrożnie)…
i wlewam do wiaderka z napisem
„Miłość”
(to już …naste wiaderko)
- kiedy w końcu spadniesz?
z Cyklu: marzenia sie spełniają BK*4
autor
TANIEC_SMIERCI
Dodano: 2006-12-01 00:00:27
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.