Na bezdechu
Dwudziesta pierwsza pięć,
Okruchy dnia, ruchome piaski.
Pożółkłe wiersze
- jak kalendarze zdarzeń,
schowane do szuflady.
Więdną kwiaty w ogrodzie,
a róża ciągle pachnie.
Pieszczotą późnego lata
otula moje zmysły.
Nim świt nas na nowo porani,
zatraćmy się w pocałunkach.
Cała jestem w twoich rękach.
Pomiędzy ramionami
kilometry szczęścia... magiczna chwila.
Zabierz mnie tam,
gdzie czas się zatrzymał.
Komentarze (49)
Skoro "Na bezdechu" to jest alibi, bo nie można udać
się tam, gdzie czas jest nieruchomy. To jeden z
wymiarów naszej przestrzeni i ciągle biegnie w jednym
kierunku.
(+)
Przepięknie i romantycznie
pozdrawiam cieplutko :)
Świetna refleksja, zabierz mnie tam gdzie czas się
zatrzymał, pozdrawiam serdecznie.
Piękna perełka. Pozdrawiam ciepło Kaziu :)
Interesujące, pozdrawiam :)
ooo... jak dobrze, miękko i ciepło :-)
Dziękuję wszystkim czytającym i komentującym;)
Gdyby tak można było liczyć szczęście w pewnych,
stsłych wartościach, choćby i w metrach...byłoby o co
tak walczyć, bo i kaźdy centymetr to niespodzianka z
pięknym uśmiechem...
Przesyłka dotarła, z nią parę centymetrów szczęścia...
pozdrawism cieplutka, do zobaczenia w Chorzowie, pa
"kilometry szczęścia" super, to mnie ujęło, całość
znakomita. Pozdrawiam Kaziu-:)
Dobrze że ujrzał Świat ten piękny wiersz Pozdrawiam
serdecznie Kazimiero
Kazimiero, świetne wideo do wiersza Grażyny o rocznicy
niepodległości. Tak dobre, że spycha jej wiersz na
trzeci plan. :)
Ślę moc serdeczności.
Pomiędzy ramionami
kilometry szczęścia... i cała jestem w twoich
rękach...
Czytam i wzdycham. Dobrej nocy Kroplo 47 (chyba
zmieniłaś "imię":))
Śliczne wspomnienie w pięknym wierszu wymalowałaś,
pochwałę i głos zań ode mnie otrzymałaś.
Pozdrawiam. Dobranoc, kolorowych snów :)
ładnie Ziu-ko. jeszcze ta szuflada pełna ciekawostek.
Dziękuję za niespodziankę.
Piękny wiersz i podoba mi się ta szuflada;)pozdrawiam
cieplutko;)