Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na bezludnej wyspie

Pozdrawiam z dziewiątego dnia mojej wyprawy.

"Na bezludnej wyspie".
13.08.2017r. niedziela 18:27:00

Na bezludnej wyspie
Tej w aneksie kuchennym.

Dotarłem na wyspę,
Jestem tutaj długo- już zrosłem się z przyzwyczajeniem.
Niewypowiedziane i niesłychane jaki piękny jest ten świat
Kim ja tutaj jestem?
Jestem zgrzybiałym, spróchniałym, starym drzewem
Tuż przed trzydziestką.
Powłóczę się ku jakieś wspólnocie,
Czy małżeńskiej?, czy zakonno-ekumenicznej?
Jestem sam na tej bezludnej wyspie
I nie wiem kiedy pustynia zakwitnie,
I czy w ogóle, i coś narodzi się jak feniks z popiołów.
Wczoraj i dziś, daremne egzystowanie,
Oj nie!
Jestem na urlopie na dalekiej północy i jest tutaj cudownie.
Dziwna ma mowa,
No dobra zacznę od nowa,
Ale pozwolicie, że od jutra,
A dziś chcę odpocząć w świecie równoległym,
Wyprostować kości na pięć minut,
Tyle wystarczy
I pobiegnę dalej na moją przygodę.

Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie.

autor

AMOR1988

Dodano: 2017-08-24 09:31:50
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Nie zawsze zaglądam, ale- proszę o jeszcze. Jesteś
Amorze - wspanialy i wielki. - Ze swoją otwartością na
świat. piszę po pijaku, ale- zachwycilęś, bo jesteś -
kimś (czyli soba) - jesteś... - Gościu! - to taki
ktoś, od ktorego przyjmuje się napiwek za podanie
płaszcza w wysokości - wyjętej lekko pięćsetzłotówki
- bez politowania, bez smiechu, bez ironii.Pozdrawiam
serdecznie:))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Oryginalnie peel pisze o sobie z bezludną wyspą w
tle,swoją drogą
spróchniałe stare drewno przed
30 - tką mnie rozbawiło :)
O taką starość to ja poproszę:)
Miłego dnia Amorze:)

Ola Ola

:-) :-)

Joanna Es - Ka Joanna Es - Ka

Moja oaza to łazienka - dobrze się tam myśli.
Pozdrawiam

AMOR1988 AMOR1988

Ewaes, ja cały czas mam serce otwarte i nic.

Pani L Pani L

Witaj Amorku, ja też lubię kuchnię
zwłaszcza po południu, cisza, spokój, można myślami
powędrować gdzie tylko się chce.
Pozdrawiam.

małgośka38 małgośka38

Życzę pogody ducha i dalszych ciekawych przygód.
Pozdrawiam:)

ewaes ewaes

Moja oaza to sypialnia :)
Pragniesz miłości to otwórz serce...
Pozdrawiam :*)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jeśli peel tak bardzo pragnie miłości to wspólnota
zakonna nie jest dobrym pomysłem. mz :)
Pozdrawiam :)

anna anna

kuchnia to oaza. Podziwiaj i smakuj.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »