Na brzegu szklanki
szukam cie ustami
bo na szklanki brzegu
zostawiłaś smak swój
zlizuję go w biegu
trzymam w dłoni obraz
zamknięty odbiciem
kawy posłodzonej
mym gorzkawym życiem
piję twoją miłość
łykając łapczywie
każdą słodką kroplę
i ciągle się dziwię...
autor
morfeusz00
Dodano: 2007-03-23 10:56:16
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.