Na brzegu ust...
Z prawego brzegu moich ust
pobiegną słodkie czerwone krople
czas niemy w miejscu stanie znów
z ogromnym lustrem dawnych wspomnień...
Po samą szyję w kolcach słów
co rubinami zdobią skórę
...zostawię śmieszne ślady stóp
i myśli lepkie winy brudem...
Komentarze (4)
Ujmujący w treści, doskonały w formie. Pozdrawiam.
:)))...świetne:)
podoba mi się treść wiersza + dla Ciebie,pozdrawiam
serdecznie.
lubię taki klimat, całość bardzo mi się podoba
szczególnie .."po samą szyję w kolcach słów co
rubinami zdobią skórę.." ładnie ubrane w słowa tylko
b. smutne , pzdr