Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na celowniku języka

Ludzkie języki wzięły mnie na muszkę
Cel-Pal jak snajper na swoją ofiarę
W jabłko na głowie lub na murku w puszkę
Za to że kocham muszę ponieść karę

Tak jestem obcy w tym przedziwnym miejscu
Wybrakowany opluty podarty
Jakby ktoś kazał wyjść mi tuż po wejściu
A później wszystko obrócił to w żarty

Toczy się ślina ubijają pianę
W zębach nieprawda szyderstwa i plotka
Mogę z tych kwiatów upleść sobie wianek
Lub podnieść sedes i wrzucić do środka.

Gregorek, 11.2.21

autor

return

Dodano: 2021-02-12 04:46:03
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

wolnyduch wolnyduch

Dobra ironia,
najlepiej podnieść deskę,
a tak poza tym prowokatorów nie brakuje, a później
nagle okazujemy się diabłami po sprowokowaniu.
Dobrego wieczoru życzę.

Halina Kowalska Halina Kowalska

Witaj ...świetny ironiczny wiersz...a plotkary tak
plotkowały aż im się języki poplątały.Pozdrawiam.

JoViSkA JoViSkA

Ludzie lubią sensacje i plotki, widać sami mają nudne
życie, że interesują się cudzym...pozdrawiam ciepłutko
:))

beano beano

świetna ironia, jak łatwo można zniszczyć człowieka, a
łatka zawsze zostanie,
przykre:(
pozdrawiam serdecznie

anna anna

gorzko. Ludzie bywają podli.

sael sael

Witaj, dobrze że jeszcze ciągle tutaj jesteś, jest co
czytać... Dziękuję i pozdrawiam. Tak trzymać!

Zosiak Zosiak

No niestety, ludzie potrafią.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »