Na chwilę

Na deszcz się zanosi, chyba będzie lało,
Pojedyncze krople tylko kurz wzbijają.
Ziemi wysuszonej wody by się zdało,
Niech rośliny pokarm natury dostają.

Odżyje przyroda, świat się zazieleni,
Kwiatami pokryją, łąki barwnym strojem.
A my, bosą stopą, szczęściem urzeczeni,
Pójdziemy przed siebie, niesieni spokojem.

Wpatrzeni w konary drzew bogatych w liście,
Od owoców ciężkich, ku ziemi schylonych.
Ciszą czarowani, co dźwięczy perliście,
Dającą cudowny, obraz nieskończony.

To nic że gdzieś grzmiało, błysk widnokrąg przeszył,
Huk poniósł po niebie, szaleństwem zawodząc.
Trwamy przytuleni, jakże nas to cieszy,
A kaprysy aury miłości nie szkodzą.

Już przestało padać, tęcza świat maluje,
Kolory rozrzuca ruchem doskonałym.
Solidny rzemieślnik pogodę zwiastuje,
Zostańmy na chwilę…czas taki wspaniały.

autor

Grand

Napisany: 2010-06-23 Dodano: 2010-08-09 10:45:46

Ten wiersz przeczytano 800 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie