Na co czekasz?
Opuszkami palców...
delikatnie...
niczym skrzydłami motyla
prawie nie wyczuwalnie
a jednak...
oddechem...
nieco przyspieszonym...
niczym strugami deszczu
pieścisz mnie dokładnie
błagam o jeszcze...
spojrzeniem...
malujesz mnie całą...
rozbierasz
składasz w jedno
drżenie
powiedz...
na co czekasz?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.