na co nam
sarkazm na niepewność
milczenie na blady strach
akt zdrady na czyn niewierny
i uśmiech jak grosz na zaś
dzień dżdżysty na zwątpienie
na smutek meteopatia
na tak / na nie skinienia
i na co nam puls jak wariat?
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-04-24 15:22:53
Ten wiersz przeczytano 1098 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
No pewnie.. na co nam , ale takie jest życie
Puls to dzieło pewnej pompy ssąco-tłoczącej, w
niektórych kręgach znanej jako "sierce". ;->
Zbyt często nakręcamy się niepotrzebnie, wybiegamy
"marzeniami" do przodu, a gdy życie je zweryfikuje,
wtedy na zbyt wysoki puls, pomaga tylko Ebivol.
Pozdrawiam sedecznie:)
No tak, jak kocha się życie to jest się wariatem i
puls skacze. Nie ma innej rady, trzeba to jakoś
przeżyć:)
Elu, pozdrawiam serdeczne.
"jak" zmienia diametralnie:
nie jest złodziejem -Kto przybędzie jak złodziej
nie jest wariatem - kto kocha jak wariat
życie nie znosi rutyny
to jest właśnie życie nic nie poradzimy :)
to oznaki życia - i już :)
zgrabnie podane ku refleksji
Eluś, to tylko nadwrażliwość. Z nią źle, ale bez niej
jeszcze gorzej :(
A może,żeby docenić,że jeszcze żyjemy czy raczej,że w
ogóle żyjemy :)
Ciekawie. Pozdrawiam serdecznie.
No wiesz,Elu-świetnie! Ta puentka...
Pozdro.
podobno wszystko jest na cos, Elu:)
puenta rozbawila, choc mozna odbierac i dramatycznie;)
jak miło Cię widzieć i znów niesamowity wiersz,
serdeczności
Mało puls jak wariat, jeszcze ciśnienie do dwóch
setek, jakby setka plus dwadzieścia nie wystarczało.
A tytuł pyta "na co mam" - jak lekarz - co pani jest?
Gdybym wiedziała, bym tu nie przychodziła, refleksja
jako nierozłączna psiapsóła - i dobrze, choć ona
wierna zawsze.