**Na dachu wieżowca**
Dla ślicznej i sympatycznej ANI (Anioła ) ***W dniu urodzin *** Oby twe piękne oblicze nigdy nie zakrywał smutek
Jak co dzień i dzisiaj też zbudzisz się
rano
I oczy otworzysz szeroko na świat
To Tobie muzykę dziś w radiu wybrano
Byś mogła wyglądać świeżutko jak kwiat
Słoneczko tak ciepło przygrzewa dla
Ciebie
śpiew ptaków postawi na nogi
Obłoki Twych marzeń przesuwaj po niebie
Nie pomyl w Swym życiu już drogi
I z Qmplem zatańczysz na dachu wieżowca
Odarta ze smutku i bólu.
Już zniknął na twarzy ten cień lodowca
W sercu Twym znowu jak w ulu
I pomyśl raz jeszcze zastanów się
szczerze
Nie chowaj Swych uczuć głęboko
Szczęście i Miłość Swą oddaj w ofierze
Gdy na nim na dłużej zawiśnie Twe oko
Oczy zamknij, pomyśl życzenie pięści
zaciśnij i chuchaj
Las opowiada jakąś historie o pięknej
Łani
Wybiegnij boso zamknij powieki i
słuchaj!
Wiatr znów kołysze, jak łódką gdzieś na
przystani.
A drzewa szepczą – DZIŚ URODZINY ANI
!!!
Pani Imarylis dziekuje za sprostowanie :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.