Na deszczówkę
Nową beczkę założyłem
na deszczówkę, Ecko-wodę
by ratować trawnik suchy
pszczoły, wróble i przyrodę
Miało padać od dni paru
ciemne chmury niebo skryły
lecz jak często „chmurki” plany
przepowiednią tylko były
Suche chmury na tle nieba
nie napełnią nowej beczki
spali słońce młody trawnik
wyschnie skalniak i grządeczki
I do tego jeszcze przyszli
bracia zimni ogrodnicy
pokrywając szkliwem stawek
szronem asfalt na ulicy
Chociaż to połowa maja
kaloryfer ciepłem bucha
wyciągając grosz z kieszeni
czeka nas Epoka sucha
I jak na złość jeszcze wirus
zadomowił się dokoła
powiększając strach, panikę
do noszenia masek woła
Jak przystało na rencistę
wszystko w telewizji śledzę
przerzucając wciąż kanały
jak na igłach w domu siedzę
Komentarze (9)
Słusznie. Tego już za wiele. Powiem Ci,że tu w
Kanadzie w Ontario, wody podniosły znacznie swój
poziom Śnieg wczoraj też był. Serdecznie pozdrawiam.
Czasami tak myślę, że jakby odłączyć te wszystkie
media, ludzie byliby zdrowsi - pod każdym względem.
Fajny, rytmiczny wiersz. Leciutko się czyta, mimo, że
o trudnej rzeczywistości :)
Wiadomości mogą zdołować.
Pozdrawiam serdecznie :)
Każdy taką beczka powinien używać, bo woda jest bardzo
cenna i jest jej coraz mniej. Pozdrawiam
skąd ja to znam
w punkt
Rytmiczna relacja na żywo.
Do pierwszej strofy wkradł się samotny przecinek i "do
tego" w czwartej się skleiło.
Miłego wtorku:)
Zamiast wiadomości polecam dobrą komedię ;-) od
słuchania tego wszystkiego to dopiero człowiek
chory... fajna ironia... pozdrawiam
U nas popadało.
Ano tak. Jest inaczej niż zwykle.