Na długim zwolnieniu
Jak kończy się długie zwolnienie lekarskie i pacjent jest już zdrowy, to przychodzi refleksja, jak się je wykorzystało z innego punktu wiedzenia niż leczenie.
Na długim zwolnieniu życie jest jak w
Madrycie,
nie ukrywam tego skrycie.
Czujesz się wypoczęty i odprężony,
inni biegają, a ty pracą nie jesteś
przemęczony.
Leżysz sobie do góry brzuchem,
i nie zgrzeszysz żadnym ruchem.
Nadrobisz intelektualne zaległości,
aby innych doprowadzić do złości.
A gdy przychodzi jego koniec,
za konkretną pracę zabrać się czas.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.