Na dłużej
Kartka z pamiętnika...
Jakże mi w tych szarościach do twarzy.
Szary świt, szary dzień, szary wieczór.
Szare myśli po głowie wciąż łażą,
pewnie zaraz marzenia rozdepczą
te najśmielsze, co wczoraj sięgały
aż do nieba - z okienka na strychu.
Przy nich gwiazdy stawały się małe.
Umierały przed nocą po cichu.
Znowu mysz szara z lustra spogląda,
załzawiona jak zeszły listopad.
Ciepłe słowa upycham po kątach...
Jakże trudno tę szarość pokochać.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2012-10-02 07:41:57
Ten wiersz przeczytano 1928 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Bardzo ładnie - jak zawsze. W pierwszym wersie czytam
sobie "Nie jest" zamiast "Jakże". Miłego dnia.
:) Pomysle...
Po "rozdepcza" dalabym kropke.
Pierwsza linia z ostatnia troche sie kloca, moze warto
cos ulepszyc. Ty wiesz, ze ja bardzo lubie Twoje
wiersze.
Znowu przecudnej urody wiersz, przecudnej...
załzawiony jak każdy listopad.
Wzruszyłem się... ech..
Ach jak smutno, a jesień taka złota.
Wiersza ma siłę przebicia nastroju w zadanym klimacie.
Nie pozwól szarości rozdeptać marzeń.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam z nutką melancholii:-)
/mysz szara z lustra spogląda, załzawiona jak zeszły
listopad/
to fajne i świadczy, że gdzieś na dnie - uśmiech jest
:) pozdrawiam
Bardzo ładny, pełen melancholii wiersz, wszystko da
się polubić Zosiu, pozdrawiam
A może wcale nie tak trudno :) ...
"Jakże mi w tych szarościach do twarzy.." widać
autorka choć ze smutkiem godzi się z losem..
optymistycznie i z tęsknotą zachowuje słowa ciepłe..
i to nic, że gdzieś tam pod kątem..
Pięknie i bardzo smutno.
ano trudno, bardzo trudno, nie ma to jak kochane lato
i słoneczko cieplutkie:)
Ten wiersz jest doskonały. Szarość, można się do niej
przyzwyczaić, ale chyba nie można jej pokochać.
Pozdrawiam cieplutko ;)
"Ciepłe słowa upycham po kątach...
Jakże trudno tę szarość pokochać."
Samotność skłania nas do melancholii.
Wspominamy, tęsknimy i marzymy
o chwilach, które sprawiają nam radość.
Jutro na pewno słońce zaświeci i
zabłysną kolory jesieni...
Twój wiersz Zosiu skłonił mnie do zadumy
i obudził tęsknotę. Pozdrawiam :)
Mogłabym się podpisać pod treścią Zosiu.
Wiersz,jak to u Ciebie - wiadomo!