***[Na dnie...]
na dnie słonobarwnego morza
leżało złoto moje najmilsze
zaklęte w płatku koralowca
perła schowana w szarej małży dawała
znak że istnieje gdzieś pośród wody
nurek złapał moje złoto w swoje ręce
ukłuło mnie głęboko w sercu to
co uczynił było grabieżą największą
mój skarb najdroższy z dna morskiego
zabrany
szukać zaczęłam nieustannie
na dnie słonobarwnego morza
leżało złoto moje największe
teraz tylko puste miejsce kradzieży
po nim pozostało gdzie słone chwasty
rodzą swoje nowe korzenie
na dnie słonobarwnego morza...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.