Na dobrą noc..
Dobranoc kochanie, niech ci się dziś
przyśni
przyjemny powiew wiatru co cicho
rozwiewa
zabarwione różem słodkie kwiaty wiśni
chyląc ku spoczynkowi owocowe drzewa.
niech cię ukołysze do snu wartki
strumień
co porywa za sobą swym szemrzącym echem
szafir w milionie kropli skąpanym
rozumie
radością co rozbrzmiewa dzieci słodkim
śmiechem.
a gdy ci już Morfeusz wyjdzie na
spotkanie
i szeptem wymówi twe Viktorio imię
stanę naprzeciw ciebie w kolorowych snów
bramie
i trzymając cię za rękę w sen z tobą
odpłynę..
Komentarze (1)
Wiersz jest sprzed 11 lat. Wiktoria to już zapewne
duża panna, a pod domem czekają na nią adoratorzy.
Dziś już nie trzeba jej usypiać, a nawet jeśli, to nie
tata będzie to robił. Wiersz już jest niepotrzebny,
ale ciągle śliczny.