Na dobranoc...
Dla wszystkich połowek, ktorzy pracują na nocną zmianę ;-)
Na dobranoc memu skarbu
głośno krzyczę gorkim szeptem,
że z gwiazdkami rozmawiałam,
będą chronić Twoje serce!
Kiedy me powieki zgasną,
wejdą w senny czar niebieski,
moja dusza będzie bładzic,
aż wyciągniesz do mnie rękę.
Kocham kochać Cię kochany,
skarbie jeden mój najdroższy,
tylko z Tobą wejdę w bramy,
boś Ty jeden skradł me serce
Dobranoc...
KTC&WC
autor
Mo Cuishle
Dodano: 2006-01-19 21:25:12
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.