Na dobranoc
Noc powoli nadchodzi
ciemność spowiła ziemię
a ja chcę tobie powiedzieć
że bardzo tęsknie do ciebie.
Cisza w pokoju nastała
i tylko zegar wybija godziny
chcę cię dziś wziąść w swe ramiona
i być z tobą szczęśliwy.
Lecz nie dane mi będzie
objąć cię dziś i ucałować
bo ty jesteś daleko
i nie możemy się spotkać.
Więc moje myśli już biegną
wziąwszy do ręki całusy
na skrzydłach snu ci zaniosę
i złożę na twojej podusi.
I ucałuję twe usta tak słodkie
radosna będzie to chwila
KOCHAM CIĘ BARDZO KOCHANIE
te słowa to moja siła.
Basiap.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.