Na dobry humor...
Zdarza się, że od rana gderamy.
Po śnie koszmarnym
czujemy się beznadziejnie,
wstajemy ociężali i smutni.
Rozbudzeni szukamy chwili spokojnej
by zacumować w przystani radosnej.
Pragniemy życzliwości i zrozumienia.
Teraz wszystko zależy od naszego
nastawienia.
Trzeba wierzyć, że dzień będzie
udany, beztroski i wspaniały.
Już samo pozytywne myślenie
humor poprawi.
Pogoda ducha i uśmiech się pojawi.
Otwórz okno szeroko - wpuść
na cały dzień szczęście i dobro.
Komentarze (18)
Mądrze bardzo wraz z puentą, miło czytać, pozdrawiam
ciepło, miłego weekendu.
Duuuży optymizm w wersach... super. Pozdrawiam
serdecznie
Bardzo dobry wiersz ze świetnym przesłaniem :)
Pozdrawiam serdecznie Krysiu :)
Zawsze "zazdraszczam" Ci optymizmu, Krystyno :-)
I tak, wpuszczajmy szczęście i dobro :-) Byleby tylko
przez to okno coś nieproszonego nie wpadło ;-) ;-)
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem :-)
piękny, optymistyczny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Wiele też zależy od pracy...Czasem jest taka, że nie
da się mieć kiepskiego nastroju ;)
Pozdrawiam :)
Jak zwykle mądrze i z optymizmem wiersz napisany, z
dobrym w nim przesłaniu, pozdrawiam wieczornie:)
Jak trudno o tą odrobinę optymizmu...mokro wieje
siedzenie w domu cowid. Ale dzięki wierszowi zadbam o
radosne chwile.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
też poleciałem otworzyć okno potrzeba mi tego
szczęścia i dobra
Otworzyłem okno a tam zima ...ale fajnie jest bo
humorek mnie trzyma...
Optymizmu nigdy dosyć.
Pozdrawiam
Nieustannie rozsiewasz optymizm i oby wyrosły z nasion
piękne kwiaty.
Szczęścia życzę Krystyno.
Jestem za :)
Tak jest, okno otwarte:). Miłego dnia
Wpuszczam (dla mężą)