NA DRODZE
Człowiek na swojej drodze życia
nie ma przejrzystych drogowskazów,
ale ma wiele ograniczeń,
znaków nakazu i zakazu.
Możesz wyprzedzać na trzeciego,
nie ma prędkości nakazanej.
Możesz przelecieć na czerwonym,
bez nawigacji gnać w nieznane.
Pozwalasz sobie czasem zdrowo,
lepiej jest w kącie gdzieś przycupnąć,
bo choć mandatu nie zapłacisz,
życie cię może nieźle łupnąć.
Uważaj dobrze na zakręty,
to sytuacja wyjątkowa!
Jeśli wypadniesz na pobocze,
tak trudno będzie cię holować.
Człowiek to model przestarzały.
Pędzącym w drodze do sukcesu
systemu brak kontroli trakcji
i też na pewno ABeeSu.
Komentarze (13)
Puenta godna lauru. A wiersz co najmniej braw.
Często zawodzi nawigacja,najpewniej zajedzie sie na
własnym rozumie:)
masz rację, w życiu jest wiele dróg, bardziej i mniej
niebezpieczne, ale czasem można się po prostu zagubić
i pędzić na oślep. pozdrawiam.
fajny, rytmiczny wiersz...
Czasem pedzimy jak piraci drogowi na dwoch
gazach...bardzo madry wiersz...pozdrawiam
Pędzimy czasem na oślep, nie bacząc na znaki, efekt
jest mizerny, a w oddali meta:)
a ja myślałam, że abeesem" jest sumienie... ale
najpierw trzeba je mieć, by w zgodzie z nim żyć - ot
taka mała refleksja - poruszyłaś ważny temat i zawsze
aktualny.
wspaniały wiersz, napisany niezwykle interesująco.
pozdrawiam serdecznie :)
bardzo ciekawie, dobry pomysl
Gratuluję pomysłu.
mądry wiersz...warto się nad tym zastanowić i
przystanąć...pozdrawiam
Ciekawy wiersz o naszym pędzącym życiu.Pozdrawiam.
brawo za pomysł :) prawda to