Na drodze do celu
Nie jestem pewna czy to jest wiersz ale napisałam z myślą o tych ludziach, którzy za wszelką cenę chcą być kimś innym niż są i im dedykuję te skromne słowa.
Każde naczynie jest ważne i potrzebne
Ma swoje przeznaczenie i cel na świecie
Jedne ze złota, srebra, ceramiki -
szlachetne
do celów wyższych stworzone
Drugie zwyczajne z gliny - pospolite
I chociaż się łamią blaski w źrenicach
Nie dla nich miejsce pierwsze
Dopóki ziemia kręci się tak było jest i
będzie
Choćby z gliny naczynie stawało na
głowie
To nigdy nie będzie srebrem ani złotem
I na nic tu bunt w historii istnienia
Na nic łzy i pragnienie bycia innym niż się
jest
Życie to twardy do zgryzienia orzech
Przyspiesza pęd bicia serca w biegu
Na skrzydłach wiary zrozumieć Stwórcę
I odnaleźć przeznaczenie w labiryncie
świata
Na swojej drodze do celu
Popatrz na kwiaty wszystkie - są piękne
Ale czy stokrotka może być różą?
Albo czy księżyc i gwiazdy wszystkie
Mogą być słońcem na nieba błękicie?
Komentarze (1)
Aja Ci odpowiem pełna zadumania. dlaczego białe nie
jest czarne, dlaczego ciepło nie gorącem dlaczego łzy
i smiech i pacierze, dlaczego..tak..? nie możan znać
odpowiedzi i Ci którzy zakładaja maski sa klaunami, sa
śmieszni i sztuczni Esterko piękny wiersz...bardzo
głeboki, ciesze sie ze tu trafilam..pogodnych mysl i
życze Ci Ewa