Na drugim planie
Kusząc męża negliżem, odchyliła kołdrę.
Z czułością naciągnął na nią przykrycie:
- Co robisz żabciu, chcesz zachorować?
W Polsacie zaczął się mecz na szczycie.
Kusząc męża negliżem, odchyliła kołdrę.
Z czułością naciągnął na nią przykrycie:
- Co robisz żabciu, chcesz zachorować?
W Polsacie zaczął się mecz na szczycie.
Komentarze (101)
Dzięki, Anno :))
Ło! Wenka. Super to.
Dziękując za przeczytanie,
serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo dobra ironia, pozdrawiam ciepło.
:)))
:)))
Miła Gabi, dziękuję za przeczytanie i szczery uśmiech.
Uleńko, jak widzę Twój uśmiech, to mam banana na
ustach
miłego dnia życzę paniom :)
wenuś :))) hahahaha...rozbawiłaś...:))) Jakie to
prawdziwe hahahaha...
pozdrawiam cieplutko z uśmiechem :)))
Wenuszko...
:)))) No, masz...
Dobrego dnia Wemuszko:)))
Beatko, ja też za każdym razem gdy natknę się na ten
limeryk mam na ustach bananowy uśmiech.
Miłego dnia :))
hahhahaha...
usmiałam się:))))
serdeczności:)
budlejko :)))
aha! :)
:)))