Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na drzew podobieństwo

*data modyfikacji, narodziny znacznie wcześniej

Na drzew podobieństwo kształtuję swój bezruch
I liści szelest w czerń włosów wplatam
I wypatruję tęsknie i słońc, i deszczów,
Katharsis, co zmyje ból tego świata.
Na błoniach z fletni śpiewu utkanych
Ukryta w kosmosie wrzosów rosistych
Wspomnień odłamki odgarniam z twarzy,
Ze źrenic wyjmuję przeszłości igły.
Tętni krew w żyłach piołunem pijana,
Usta wykrzywia - niech myślą, że w uśmiech.
Obrosłam lodem, to już nie maska,
Na której wzrastają kwiaty zatrute.
I nic już nie boli, choć sił zabrakło
Na choćby stąpnięcie w czeluści eonów,
I płyną myśli tak lekkie, aż straszno
Wyjawiać je szeptem komu.

Na drzew podobieństwo milczę i dłonią
Zaganiam snów resztki w toń złotych dni.
Niech w światłach, niech w mgłach się - jak ja - roztrwonią.

A w oczach kamienie.
A w sercu - łzy.

autor

Vaervari

Dodano: 2020-03-28 16:55:47
Ten wiersz przeczytano 1001 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Piękny wiersz, takie po prostu chce się czytać.
Witam na beju i życzę powodzenia,
patrząc na Twoje dwa wiersze na pewno
będzie go co niemiara. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru i udanego, spokojnego tygodnia
:)

karl karl

takie wiersze są warte papieru
Pozdrawiam serdecznie

catlerone catlerone

wiersz od pierwszego wersu wart
posiedzenia
tylko to 'komu' jest niepotrzebne
w ładnym wierszu widać każdy paproch

Hej:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Ciekawie ujęty problem samotności, samotne drzewo w
polu może też tak czuje? I końcówka... podoba się, na
plus
Pozdrawiam

aTOMash aTOMash

Piękny wiersz...

Vaervari Vaervari

Chore... też blisko. Chciałabym spytać, jak w sytuacji
bez wiary?

M.A.R.G.O.T M.A.R.G.O.T

Chore drzewa na pewno są smutne. Prześliczny wiersz!!!
:) Pozdrawiam

janusze.k janusze.k

wiara tak mała jak ziarnko gorczycy potrafi 'wyrwać
drzewo z korzeniami i przenieść je (rzucić nawet) w
morze'
http://wiersze.kobieta.pl/wiersz/karol-wojtyla/wiersz-
266

http://wiersze.kobieta.pl/wiersz/karol-wojtyla/wiersz-
267

Vaervari Vaervari

Kwestia interpretacji, perspektywy. W momencie pisania
wiersza, tęskno mi było za ruchem, zmianą miejsca,
niestety czułam się jak... no, w mniemaniu moim nieco
jak drzewo, prastare wręcz drzewo, które również
mogłoby pragnąć przenieść się, zmienić podłoże, móc
zapuścić korzenie gdzieś indziej... Milczenie też bywa
smutne, zakładając, że nie wolelibyśmy, by dana
persona wypowiadać się przestała. Dość jednak
tłumaczeń, być może - mimo własnych idei - istotnie
wybrałam nieodpowiedni klimat.

janusze.k janusze.k

hmmm
czy drzewa są smutne?

szukam podobieństwa w Twoim wierszu i mam z tym
problemy

dlatego posiłkuję się innymi
np.:

Jan KochanowskiFraszki, Księgi wtóreNa lipę

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!

Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,

Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie

Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,

Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają.

Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły

Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły.

A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie,

Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie.

Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie

Jako szczep napłodniejszy w hesperyskim sadzie

albo
Do sosny polskiej
Stefan Witwicki

Gdzie winnice, gdzie wonne pomarańcze rosną,
Domowy mój prostaku, witaj moja Sosno!
Od matek i sióstr twoich oderwana rodu
Stoisz sierota pośród cudzego ogrodu.
Jakże tu miłym jesteś gościem memu oku!
Oboje doświadczamy jednego wyroku.
I mną także rzuciła pielgrzymka daleka,
I mnie na cudzej ziemi czas życia ucieka...
Czemuż, choć cię starania czułe otoczyły,
Nie rozwinęłaś wzrostu, utraciła siły?
Masz tu wcześniej i słońce i rosy wiośniane,
Przecież gałązki twoje bledną poschylane;
Więdniesz, usychasz smutna śród kwietnej płaszczyzny:

Nie ma dla ciebie życia, bo nie ma ojczyzny.


Drzewo wierne! nie zniesiesz wygnania tęsknoty.
Jeszcze trochę jesiennej i zimowej słoty,
I padniesz martwe. Obca ziemia cię pogrzebie..
Drzewo moje! Czy będę szczęśliwszym od ciebie?

graynano graynano

Brawo. Piękny wiersz że świetną puentą. Pozdrawiam

zielonaDana zielonaDana

Ależ klimacik. Mroczny las zobaczyłam. Dobrze, że
wiosna. Słoneczko wiosenne każdy las potrafi
rozświetlić.

Sotek Sotek

Rozbudzający wyobraźnię i skłaniający do refleksji
przekaz.
Obrazowo ujęte.
Pozdrawiam.
Marek

promienSlonca promienSlonca

Witaj.
Bywa, że wypala się w nas wszystko i pozostaje tylko
zimna, zdrewniała, obojętność.
Podoba się przekaz wiersza,
Bardzo na TAK!
Pozdrawiam.:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »