na dzień dobry
wezmę kąpiel w błękitnej pianie
aż po szyję się w niej zanurzę
a mydełko wcale nie tanie
zmysły senne uniesie ku górze
rozkoszować się ciepłą wodą
chcę samotnie w ciszy poranka
jeszcze raz mnie twe dłonie uwiodą
nim rozpryśnie się snów filiżanka
chwila słodka, że omal nie mdleję
puszczam bąka i w członkach mam luzik
boski płyn od bąbelków szaleje
lubię takie poranne jacuzzi
autor
ireczek
Dodano: 2013-11-02 10:11:40
Ten wiersz przeczytano 2291 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Odważnie i wesoło.Pozdrawiam
No skoro są baki to jest i luzik:)))Pozdrowionka:)
Bąk mnie tutaj twój zaskoczy
nie pafnący lecz uroczy ;)
ooo... jak miło, rozkoszne wręcz wyluzowanie ;-)
Luzik w członkach...i nie tanie mydełko... marzenia
każdego... Pozdrawiam:)
No, niezwykle ciekawa ta kąpiel. Szczególnie, te bąki,
w niej. Pozdrawiam
Bąk mnie rozwalił:)))
Pozdrawiam
Prześwietne z klasą.A wyobraź sobie chłopie,że ja od
30-tu lat tylko w zimnej się kąpię.Dasz wiarę?
Pozdrawiam serdecznie.
Fajna humoreska, akurat na dzień dobry, a w moich
kręgach, mówi się na to: dwubulgotan wanienny.
Pozdrawiam
Super wiersz na dobry dzień z nutą relaksu i dawką
dobrego humoru. Pozdrawiam.
hahahahaha:) Lubie takie pisanie!
Fajnie napisany z humorem. Pozdrawiam :)
Dobrze uśmiechnąć się po przeczytaniu tylu smutnych
wierszy. Podoba mi się pomysł i domowe
jacuzzi.Pozdrawiam
Świetny na dzień dobry, lekki i z humorem:)))
Dobry pomysł na domowe jacuzzi, dla mniej zamożnych
:))
Miłego dnia.