Na dzień dobry.
Zniknęłaś tak bez pożegnania wczoraj.
Prawda, że późna była już pora.
Ja zanim zasnę skreślę Ci słowo:
Dobranoc. Słodka ma królowo.
.
Gdy się obudzisz rankiem słonecznym.
Chcę Cię przywitać słowem serdecznym.
Może Ci troszkę dzień ten ubarwię?
Miłego dzionka! Najdroższy Skarbie.
autor
Andrzej Małolepszy
Dodano: 2008-04-23 02:35:02
Ten wiersz przeczytano 1276 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
bardzo sympatyczny wierszyk który powinien być naszą
codziennością a nieraz wokoło tak brakuje
serdeczności dla drugiego zostawiam swój glos
Mily i bardzo cieply wiersz ,pelen serdecznosci i tyle
tego wszystkiego w takim malutkim wierszu to tez nie
lada talent..
Krotko i bardzo wymownie. Sztuka jest przekazac tak
duzo tresci tak niewieloma slowami. Dziekuje ze
piszesz nadal.