[na fioletowych polach]
na fioletowych polach
nieco spłoszonych marzeń
gdzie w smętnych korowodach
ciągają się szare twarze
gdzie przez otwarte żyły
przejeżdżają pługopiaskarki
jest sklep całkiem miły
w którym sprzedają zepsute zegarki
i znajdziesz wszystko tu
co potrzebne do wiecznego snu
a na ostatni spacer włóż buty
---
z betonu buty
w kolorze cykuty
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.