Na gdybaniu się nie skończy
A gdybym tak,
jak polny mak,
czerwienią cię kusiła
przez mroczne dni.
Nocami w sny
wplatała się. A ty, jak
dojrzały bluszcz
owijał. Cóż,
omotać mógłbyś całą.
A gdyby tak
w jaśminach, bzach.
Ech,
wiosną zapachniało.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-03-21 13:41:37
Ten wiersz przeczytano 3396 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
Pięknie, wiosną zapachniało, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję :)
Ech wiosna i zapach bzu, to jest to!
Wiersz lekki, czyta się z przyjemnością, miło było
wstąpić, pozdrawiam serdecznie Zosiu :)
Ech... zapachniało faktycznie
Ignotus, miło, że czytasz :)
Dziękuję wszystkim nowym gościom :)
do nieskończoności i z powrotem
Rozbudzasz wyobraźnię:)
Z pewnością działoby się działo:)
Pozdrawiam Zosiu:)
ech, zmysłowe marzenia pełne wiosny :-)
Tak, wiosną zapachniało:-)
Co za zapachy jaśminy i bzy. Pozdrawiam serdecznie.
Ja jestem starym, niemile widzianym :/
Dziękuję nowym Czytelnikom :)
Lubię bardzo zielone bluszcze zawijające to w tą to w
tamtą stronę..wszystko jest pięknie zielone..wiosennie
pozdrawiam.
jako debiutant zaglądam i jestem zachwycony
a gdybyś tak nocą okno uchyliła
i gdyby tak nie padał deszcz
to może byś i mnie skusiła
a tak jak sama wiesz innego męża masz
a gdyby tak ach gdyby tak