Na huśtawce
Zawsze kochającemu Panu Bogu.
Tu na polu niedaleko lasu
z drzew spadają kasztany
jak łezki szczęścia z mej twarzy
liście zamilkły
serce nastawia uszy
nadzieja wygląda zza krzaków
bo twarz Boga wyszła zza chmury
już promyk Jego miłości łaskocze mnie po
twarzy
Jakże Ty jasny jesteś mój Panie
że nawet nie mogę spojrzeć w Twe oblicze
gdy próbuję podnieść swoją głowę
Ty słońca blaskiem oślepiasz me źrenice
Panie zabierz mnie
w krainę odległą
gdzie anioły swe dłonie splatają
zatańcz ze mną Boże
zaśpiewaj po cichutku
popatrz jak swe ręce wznoszę
pozwól mi wzbić się w górę
niczym gołębica Pana
rozprostować myśli
Ojcze przed Tobą
kładę w prezencie
moje serce z miłości utkane
na kolanach zaniosę je do nieba
Panie nie proszę Cię
o białe skrzydła
suknie ze złota
zaszczyty
medale
ale o to byś palcem dotknął mej duszy
Panie ziściłeś me skryte pragnienia
podczas modlitwy
zbliżyłam się do nieba
Tutaj
me bose stopy dotykają białych kwiatów
marzenia pachną konwaliami
siadam na anielską huśtawkę
wśród śnieżnobiałych chmur
już oddech Boga zaczyna mnie kołysać
Tak Panie o tym marzyłam
byś razem ze mną się huśtał
Z taką radością
z taką ufnością
spogladam na Ciebie
me oczy jak iskierki
wiarą błyszczą na niebie
nawet wiatr me czarne włosy
zaczął w warkocze splatać
Ojcze
napełnij mnie życiem
jeszcze raz
pozwól mi uwierzyć
że egzystować
że kochać potrafię
zatrzymaj czas
uczyń chwilę wiecznością
Panie jesteś przy mnie
a ciągle milczysz
smutno Ci ?
słyszysz ludzkich dusz łkanie?
Panie nie gniewaj się
my tu na ziemi
upadamy
ale w sercach naszych tli się nadzieja
Twego boskiego przebaczenia
Masz takie niewyraźne oczy
nie martw się
nie płacz
to minie
ja w to wierzę
podzielę się z Tobą moją wiarą
Nie jesteś sam
przytul się do mnie
jam Twoja dusza nieśmiertelna
ja Cię kocham
uwierz
tak jak kiedyś mnie umiłowałeś
Boże Ty przez ludzi płaczesz
masz moją husteczkę
czystością haftowaną
otrzyj łzy gorące
Pomilczmy we dwoje
pohuśtajmy się we łzach
Czas modlitwy mija
ogniem miłości niebo płonie
palą się marzenia
rozum w ideałach tonie
Teraz
gdy spadam na ziemię
obiecaj
że po mnie wrócisz
i uśmiechniesz się do mnie
Panie
pozwól mi zobaczyć jak robi to Bóg
Komentarze (1)
bardzo ładna modlitwa; pełna treści i nadziei