Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na huśtawce

Zawsze kochającemu Panu Bogu.

Tu na polu niedaleko lasu
z drzew spadają kasztany
jak łezki szczęścia z mej twarzy
liście zamilkły
serce nastawia uszy
nadzieja wygląda zza krzaków
bo twarz Boga wyszła zza chmury
już promyk Jego miłości łaskocze mnie po twarzy

Jakże Ty jasny jesteś mój Panie
że nawet nie mogę spojrzeć w Twe oblicze
gdy próbuję podnieść swoją głowę
Ty słońca blaskiem oślepiasz me źrenice

Panie zabierz mnie
w krainę odległą
gdzie anioły swe dłonie splatają
zatańcz ze mną Boże
zaśpiewaj po cichutku
popatrz jak swe ręce wznoszę
pozwól mi wzbić się w górę
niczym gołębica Pana
rozprostować myśli

Ojcze przed Tobą
kładę w prezencie
moje serce z miłości utkane
na kolanach zaniosę je do nieba

Panie nie proszę Cię
o białe skrzydła
suknie ze złota
zaszczyty
medale
ale o to byś palcem dotknął mej duszy

Panie ziściłeś me skryte pragnienia
podczas modlitwy
zbliżyłam się do nieba

Tutaj
me bose stopy dotykają białych kwiatów
marzenia pachną konwaliami
siadam na anielską huśtawkę
wśród śnieżnobiałych chmur
już oddech Boga zaczyna mnie kołysać

Tak Panie o tym marzyłam
byś razem ze mną się huśtał

Z taką radością
z taką ufnością
spogladam na Ciebie
me oczy jak iskierki
wiarą błyszczą na niebie
nawet wiatr me czarne włosy
zaczął w warkocze splatać

Ojcze
napełnij mnie życiem
jeszcze raz
pozwól mi uwierzyć
że egzystować
że kochać potrafię
zatrzymaj czas
uczyń chwilę wiecznością

Panie jesteś przy mnie
a ciągle milczysz
smutno Ci ?
słyszysz ludzkich dusz łkanie?

Panie nie gniewaj się
my tu na ziemi
upadamy
ale w sercach naszych tli się nadzieja
Twego boskiego przebaczenia

Masz takie niewyraźne oczy
nie martw się
nie płacz
to minie
ja w to wierzę
podzielę się z Tobą moją wiarą

Nie jesteś sam
przytul się do mnie
jam Twoja dusza nieśmiertelna
ja Cię kocham
uwierz
tak jak kiedyś mnie umiłowałeś

Boże Ty przez ludzi płaczesz
masz moją husteczkę
czystością haftowaną
otrzyj łzy gorące


Pomilczmy we dwoje
pohuśtajmy się we łzach

Czas modlitwy mija
ogniem miłości niebo płonie
palą się marzenia
rozum w ideałach tonie

Teraz
gdy spadam na ziemię
obiecaj
że po mnie wrócisz
i uśmiechniesz się do mnie
Panie
pozwól mi zobaczyć jak robi to Bóg

autor

Saandra

Dodano: 2007-08-24 10:04:50
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Paskudziocha :) Paskudziocha :)

bardzo ładna modlitwa; pełna treści i nadziei

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »