Na Jowisza
Na Jowisza
patrze z dołu
mruga do mnie
oczkiem błyska
bywa także
ze szczerzy zębiska*
Jowisz daleko
a grzeje uśmiechem
ciepła słowem
a najwięcej
nieposkromioną
dobrocią
Jowisza planete
co blaskiem jaśnieje
oglądam pomiędzy
bloków kwadratami
gdy ciemność otula
codziennosci podwoje
nim wyjde spracowana.
autor
barbara66
Dodano: 2009-10-10 16:42:54
Ten wiersz przeczytano 2412 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.