na Kalibabkę
Był sobie raz Tulipan
Pełen wdzięku, uroku
Co kobiety wpędzał w ekstazę
Świadom swego uroku
Ciągle miał coś na boku
Czym narażon był na obrazę
No bo któraż niewiasta
Któraż z nas białogłowa
Odda serce takiemu niecnocie
Co tu tuli, tam tuli
Miejsca zagrzać nie umie
Pozostając wciąż na wylocie
Tuli tuli Tulipan
Czar rozsiewa wokoło
Bez honoru, bez klasy, niewierny
W stu procentach nieświadom
Że zostawia po sobie
Wizerunek co najmniej mizerny
Był raz sobie Tulipan
Co bezkarnie, nadmiernie
Skalał życie niejednej kobiety
Przyznać jednak tu trzeba
że niejedna kobieta
Nie grzeszyła rozsądkiem.....niestety
ku przestrodze Pań, które jeszcze nie padły ofiarą
Komentarze (11)
Życiowa opowieść, która we mnie wywołuje lekki
uśmiech.
No cóż, w życiu możemy się natknąć na różne
niebezpieczeństwa. Najgorsze jest to, że do
osiągnięcia celu wykorzystuje się rzekome wartości
miłości.
Dziękuję za czytanie moich wierszy. Nie zapędzaj się
zbyt w przeszłość bowiem natkniesz się na proste
rymowanki,które nie mogą nosić miana wierszy. No cóż,
każdy jakoś zaczyna, ale czas sprawił, że oszlifowałem
trochę swój warsztat,
Pozdrawiam:)
Monczka w tej roli niezastapiony
P.S oglądałam serial o kalibabce, tak poza tym, z
Monczką w roli głównej.
Dobrej nocy życzę :)
Interesująca, życiowa refleksja, pozdrawiam :)
Dobry przekaz w fajnej refleksji:)pozdrawiam
cieplutko:)
I witam na beju :*)
Najgorzej gdy w ramiona takiego tulipan wpadnie
wrażliwa kobieta... Podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam :*)
dobry przekaz ...potrafił czarować kobiety a mieszkał
w mojej okolicy :-)
pozdrawiam
Urocze tulipany...byle nie zakochać się..Można
odpłacić i być tuli pankiem..
Pozdrawiam z uśmiechem.
Padają i będą padały w ramiona, jak agarom odejdzie
następny tulipan wyrośnie....ta bajeczka nie ma końca,
pozdrawiam
Wielu jest takich tulipanów, nawet filmy o nich
powstają,
ale masz rację, że kobiety też dają się im nabrać,
niestety.
Dobrej nocy życzę:)