Na katyńskiej ziemi
[*]
Na katyńskiej ziemi, gdzie siedemdziesiąt
lat temu
Krew polskich oficerów niesłusznie
przelano,
Po raz kolejny tragedia polski naród
spowiła,
Dziewięćdziesiąt sześć osób katastrofa
zabiła.
Polityczna elita naszego kraju,
Pan Prezydent z Prezydentową na czele,
Lecieli pokazać, że świat o Katyniu
pamięta,
Lecz ponowne żniwo zebrała ta ziemia
przeklęta.
Wrak samolotu, Polska w żałobie
pogrążona
Dlaczego tak musiało się stać?
Dlaczego czarny kir naszą flagę oplata?
Jakże niepowetowana to dla Polaków
strata.
Idąc na cmentarze pomódlmy się w ciszy,
Za wszystkich tych, którzy polegli
I za tych, którzy tak godnie nas
reprezentowali,
Że w ofierze swe życie Panu Bogu oddali.
Komentarze (2)
Specjalnie dodalam ten wiersz pozniej zeby przeczekac
natlok tematu ;)
Litości, dość..tego tematu :(.. M.