na każdą okazję
kiedy stęskniona i zalotna
czerwienią maków na obrazie
jak nieba skrawek staje w oknach
gdy dzień noc gwiezdną do snu kładzie
jest łanem w słońcu - tam ją spotkasz
w pieśni skowronków lekką nutą
z tych najtrudniejszych słów najprostsza
na przekór wszystkim swoim smutkom
pogodna nocą w senne kwiaty
poranną rosą prosząc zostań
ściera granice świtem bladym
by w wyobraźni przybrać postać
choć na życzenie się nie zmienia
ma w sobie duszę urokliwą
choć upragniona - warta przemian
suknia natchniona wokalizą
wiernemu czytelnikowi...
Komentarze (9)
Zgadam się z komentarzem Rymetiusa..Autorka
zdecydowanie niedoceniana..jak Lizzy i wiele
innych..Nie chodzi, nie słodzi..a takie wiersze rodzi
:).. M.
Piękny, melodyjny wiersz.
nie lubię rymowanych ale ten jako nieliczny nawet się
podoba:-) pozdrawiam
Wiersz jest świetny i piękny. Twoje rymy i harmoniczna
budowa wiersza, to Klasa niedościgła dla większości
bywalców topu. Też uważam, że w Twoim przypadku,
wskutek funkcjonowania na beju osobliwego obyczaju,
symbolika piórek jest kompletnie myląca. Pozdrawiam.
myślę , ze powinny znaczyć -skoro tak nie jest
to po co są?
a co do ilości - nie sądzę by się liczyła jeśli
naprawdę piszesz - ważniejsza jest jakość
bo świadczy o warsztacie autora
:) pozdrawiam serdecznie
tak poza nawiasem...piórka o niczym nie swiadczą...nie
wszyscy chcą usuwać wiersze, a od ilości wiele zależy
Colett , mnie to wyraźnie pachnie miłością.Pozdrawiam
wieczorową porą:)
Wiersz jest bardzo ładny, jest tak lekki, przyjemny i
dość przemyślany. Pozdrawiam:)
Piekny wiersz ...:)