na koło fortuny
już myślami na Kanarach
gdzieś na plaży była
aż tu nagle do chałupy
z bankrutem wróciła
grając cięto wręcz z brawurą
parę fantów nabrał
lecz nie cieszył się zbyt długo
bankrut wszystko zabrał
wiedzmy o tym, że fortuna
wszak toczy się kołem
i tracimy w mgnieniu oka
co przyszło z mozołem
i tak ludzkie życie płynie
los tnie niby nożem
raz usadza nas na wozie
raz znowu pod wozem
i choć kiedy baba z wozu
ponoć koniom lżej
nie oglądaj się za siebie
nogi za pas......wiej
Komentarze (11)
:))))
I sprawa się rypła, lepiej przed wyjazdem niż później
wracać ze spuszczonym nosem.
to nie jest śmieszne:) pozdrawiam
Wesołe mini i tak trzymać pozdrawiam;)
Ach ta wyobraźnia:)Fajna fraszka:)pozdrawiam
cieplutko:)
fajna fraszka :))))Pozdrawiam miłego dnia:))
fajnie fraszką opisane ludzkie ułomności... :)
Pisałam kiedyś:
'Góra, dół.
Góra, dół.
Paranoja…
Życie moje to pieprzona sinusoida.'
Myślę, że to o tym samym :)
Fraszka przednia. Pozdrawiam :)
:)) Dzięki za okazję do uśmiechu.
Fajna fraszka. Miłego dnia.
Się narobiło:( tak to z planami czasem bywa, dlatego
ja Zadko kiedy planuje :)
Miłego dnia :*)
nooo... wyobraźnia czasem płata figle:)