Na koniec
W piątą rocznicę...
Pytajnik pozostał
po twoim odejściu.
Ten sam haczyk i kropka,
których niegdyś
uczyłeś mnie rysować.
Uwięziona w winie i karze
szukam kompromisu
między śmiercią
a wiecznością.
Wolna wola czuje się ograniczona,
zdjęcie nie daje czułości.
I nawet nie wiesz
jakie to szczęście
że mogłam zdmuchnąć
rzęsę z Twego policzka.
Komentarze (3)
A ja wierzę, że to wspomnienia dają nam siłę na
przyszłość. Wspomnienia tych, którzy z nami byli,
żyli... Piękny wiersz.
smutny, piękny wiersz. pozdrawiam
nie ma sensu żyć wspomieniem tego co za nami w tyle...
+