Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na koniec i początek dworców

za szybą nie było
nikogo kto czekał
z uśmiechem
na uśmiech

jedliśmy wspólnie
marzenia pamiętasz
nie byłaś dotykiem
garstką słów ani
wiatrem odchodzącym

byłaś dla mnie
śniegiem białym
puchem na skroni

za szybą łzy
i okruchy samotności
za szybą ja

siedzimy jak bezdomni
na dworcu

stąd pociągi jadą
na koniec i początek
świata

gdy wychodzą ludzie
widać wspomnienia
dawnych ognisk
w sercach

tory zwykłe przysypane
mgłą są jak
gwiazdy i słońca
i mleczna droga
wśród ciemności

wrócisz odmieniona
gdy wsiądziesz do
złego przedziału
na krańcach świata

trzy przedziały
paru ludzi
z walizkami swego życia

tylko głupcy
nie wsiadają
chcąc odepchnąć szczęście

życie po życiu
droga po drodze
jak kamienie
węgielne wmurowane
w nicość

chłodny głos mówi
że czas wsiadać
do widma
uciec stąd
daleko stąd

tylko z K. pociągi na koniec i początek jeżdżą w zapomnieniu

Dodano: 2007-11-27 22:20:01
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

marcepani marcepani

przejmujący wiersz...zastanawiający i chyba można go
tłumaczyć na wiele sposobów...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »