Na krawędziach snów...
Na złotych krawędziach snów,
most z tęczy się kołysze
błękitem i czerwienią
tęsknota myśli pisze.
Całus śle ciepłe słońce,
wspomnienia pachną latem
gonisz w błękitach ptaki
w zgodzie z calutkim światem.
autor
Maryla
Dodano: 2005-11-25 01:28:18
Ten wiersz przeczytano 687 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.