Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na łące

Na łące zbudziłem się barwnej, radosnej,
Przez ptaki bawiony symfonią ich piosnek.
Na niebie ni chmury, a słońce wesołe
Po cichu przyjemnym promieniem swym płonie.
Poszedłem przed siebie – lecz dokąd? – sam nie wiem...
Spojrzałem – ach! – róża bez ciernia na ciele!
Tak ładny jej pąk był, bez skazy, w czerwieni,
A cała ślicznością swą kusi, się mieni.
Już miałem ją zrywać, mamiony urokiem…
Wtem! nagle skądinąd przeszyły mnie wzrokiem
Źrenice przepiękne – lecz przerażające!
Mrugnęły raz tylko i znikły, ulotne…
Strwożony na różę zerknąłem powoli,
Znów chciałem ją zerwać, lecz najpierw oswoić
(By mnie się nie zlękła, jak ja ócz nieziemskich)…

Choć woni jej nie znam, zaczęła mnie nęcić –
Wystawiam więc sobie, jak wdycham, dbam, pieszczę,
Całuję po płatkach, chcąc więcej, chcąc jeszcze;
Próbuję powąchać znów pąki różane… –
Wtem! zjawa mignęła - jej ciało nietrwałe!…
I zbiegłem od róży, lecz nie jak najdalej
(Patrzyłem wciąż na nią, choć bardzo się bałem);
Targały mną wtedy strach, smutek i rozpacz,
Na chwilę więc z różą musiałem się rozstać,
Ponieważ z mym sercem tak ciężkim od żalu
Nie mógłbym kosztować, nie tracąc zapału.

Więc później się zbliżam, spokojny już bardziej,
Gdy znowu różyczka tak piękna się zdaje –
I marzę, by dotknąć a nie mieć jej dosyć,
Do piersi przytulić, łzy ronić z rozkoszy –
Podchodzę już do niej, wyciągam swą rękę,
A jestem tak pewny, że nic mnie nie zlęknie –
I prawie ją czuję, jej kwiatu dotykam…
Wtem! miła polana się nagle rozpływa!
I znika różyczka, pierw tracąc swój powab,
a echo jej barwy samotnie gdzieś kona
milkną ptaki krwawo zawodząc
jękiem gaśnie słońce
chłód zgrzyt
szklane pęknięcie serca
bo znowu zobaczyłem tam ciebie
p a m i ę t n a

autor

signac

Dodano: 2020-02-18 20:42:55
Ten wiersz przeczytano 4589 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nienumeryczny Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

karmarg karmarg

Nietuzinkowy wiersz bardzo ładny:-)
pozdrawiam

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Ponieważ lubię i wiosnę i łąkę, polubiłam Twoje słowa.

Pozdrawiam :)

signac signac

dziękuję za szczerą opinię valanthil :)

valanthil valanthil

Przydługaśne, ale dzięki rytmowi daje się wciągnąć.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »