NA LEKKOMYŚLNĄ
Pisał wiersze dla niej,
słowom nie wierzyła,
kiedy wyznał miłość
- zapał ostudziła.
Nie rozumie tego
przecież lecą latka,
na co ona czeka -
już nie jest dzierlatka.
Czas nieubłaganie
przygasi jej wdzięki,
a on zamiast "laski",
dostanie kij do ręki.
autor
zdzisław
Dodano: 2011-07-14 13:17:22
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
niestety zarówno miłość jak i życie płata różne figle
Zapewne sie boi
Na księcia z bajki. No ale to złudne. Pozdrawiam
Oj tam. Nie ten, to inny. "W tym największy jest
ambaras, żeby dwoje chciało naraz". Udana fraszka.
Pozdrawiam autora.
No tym razem zgadzam sie z Kornatka,lepiej sprawdzic
zawczasu.+++
A mi się wydaje,że ona nie taka lekkomyślna,sprawdza
gagatka,co za jeden ananas:) Pozdrawiam miło:)
a może ona się po prostu boi, że mu przejdzie... fajny
wierszyk ku przestrodze :-)