Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na łzach najwrażliwszego ze zmysłów

Serce mi pękło
a za nim reszta narządów.
Nie jestem zdolna do niczego.
Cały czas cię kocham,
bo nie ma sekundy by twoje imię nie przewijało się przez moje myśli.
Marzę o tym, by tak jak kiedyś znaleźć się w twoich objęciach.
A zostało mi po tobie parę zdjęć i zupełnie nie w ich nastroju smutnych piosenek,
które grają nieustannie na łzach najwrażliwszego ze zmysłów – czucia.
Uszy są tylko pośrednikiem, który tak naprawdę nie chce słuchać nic, prócz twojego głosu.
Dziwne jest to, że nie przestałam ufać,
bo wierzę chyba infantylnie w sprawiedliwość.
Ale nie wiem czy komuś będę w stanie pomachać na przywitanie,
bo nie wiem czy twoja ręka będzie chciała go witać.
Wszystko to co moje - jest twoje.
Oddałam ci siebie.
Czy żałuję mógłbyś zapytać,
a odpowiedziałabym ci, że nie,
bo jak mantrę powtarzam sobie, gdy coś się komplikuje ‘wszystko jest po coś’.
Zawsze to jakaś płachta oddzielająca od dna.
Nie zakończyłam związku z tobą,
bo nie przestałeś być obecny w moim życiu.
Najlepszym dowodem jest nieproszona pustka.
Byłeś mój, czy tak mi wmawiałeś, bo dzieliłam ciebie z innymi?
Ty kochany wiesz najlepiej.
Przyjdź do mnie i popatrz mi w oczy.
Będziesz mógł tak stać spokojnie, bo mnie nadal kochasz,
czy stchórzysz, bo nie wiesz sam czego chcesz i odejdziesz?
Odpowiedz sobie.
Albo nie,
nie myśl nawet nad tym,
tylko sam się przekonaj, czy obojętny jest dla ciebie mój zapadły wzrok.
Spuszczony na grób naszej miłości lub kłamstwa
i tym zdruzgotany,
bo wszystko, na co zwróci uwagę jest tak samo martwe.

Magdalena Gospodarek

autor

espressivo

Dodano: 2015-05-30 16:44:32
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

cii_sza cii_sza

Umierająca miłość to smutna sprawa, niestety. Wiersz,
prozę? gruntownie oczyścić, skrócić. Pękające narządy,
zapadły wzrok i płachta oddzielająca... wywołują
raczej śmiech niż smutek. Może zmienić na coś innego?
Pozdrawiam serdecznie i pokojowo.

Expressis verbis Expressis verbis

Nie czytałem i okazało się,że dobrze zrobiłem -
przecież to jest gniot nad gnioty - sorrki.

Expressis verbis Expressis verbis

To łzy mają zmysły??
Dalej już nie czytałem,sorrki...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Na Twoim miejscu
opuściłbym drugi wers,
ale to tylko moje zdanie.
Miłego wieczoru:)

castorek castorek

Szkoda, że ja nie mam tak wiernej i kochającej kobiety
:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »