Na Miłość
... z archiwum ...
To jest obsesja,
Chory stan,
Świętego Wita,
Obłędny tan,
Endorfin
balet,
Dopamin
ruch,
Zaćmiewa
wzrok,
Przytępia
słuch.
Pozdrawiam wszystkich Was serdecznie -
- stwierdzeniem - STAN TEN NIE TRWA
WIECZNIE :)
autor
joanbielsko
Dodano: 2008-06-03 08:18:26
Ten wiersz przeczytano 723 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Joasiu! Umarłam ;)
Śliczny wiersz. Jeden z lepszych :)
akby to powiedziała moja polonistka: 'Autor w minimum
słów zawarł maksimum treści. Pokazał jak wielkie
możliwości do rozwoju kultury stwarza język polski.'
Naprawdę, przepiękny wiersz. Masz niesamowite
zdolności do przedstawiania spraw mało ważnych, a
jednak takich, które dla zwykłego, szarego człowieka,
noszącego w sobie odrobinę romantyzmu są bardzo,
bardzo ważne.
;)
w kliku słowach tyle treści...podobno stan zakochania
to choroba..tak działa na człowieka..ale to tylko
chwilowy stan...szybko przemija....niektórzy właśnie
dlatego nieangażuja się wolą przezywaĆ ten stan w
nieskończonośĆ...pozdrawiam...
Cała prawda o miłości. I to prawda - nie trwa ten stan
wiecznie, a szkoda...
jak dużo treści w tak krótkim wierszu , oszczędnym w
słowa ale jakże wymowny
...spojrzenie na miłość z punktu widzenia
neuroprzekaźników - zaskakujące ,choć tak oczywiste
przecież - bo to naukowo potwierdzone, tymczasem my
uparcie tak to uwznioślamy na wszelkie sposoby...:). a
co do dopaminy, to - jej zbyt wysoki poziom
(utrzymujący się długo), to podstawa do zdiagnozowania
schizofrenii:)))
jeszcze krócej to chyba juz nie można - mimimum o
maksymalnej treści - imponujące.
Świetna miniaturka i wydaje mi sie, że przecinki i
duże litery sa tu zbędne, bo doskonale sie ją czyta
pomijajac znaki przestankowe, których zastosowanie
niepotrzebnie kłóci rytm.
Milosc to rzeczywiscie zauroczenie czasowe i wiecznie
trwac nie moze. To chory stan ducha. Widzisz, co
chcesz widziec, slyszysz, co chcesz uslyszec. Nie
dostrzegasz wad. Ale dzieki temu, ze ten stan mija,
mozesz na trzezwo ocenic wartosc czlowieka, a ta
milosc bedzie juz inna. Juz nie ta chora ze
slonecznymi okularami. Moze nie taka plonaca, moze
spokojniejsza, ale zapewne trwalsza.
Cóż mogę dodać - króciutko ale wymownie
napisałaś i przekazałaś to, co chciałaś.
żeby jednak trwał ten stan wiecznie - ja jestem za,
niech milość nigdy się nie kończy.
ot...i cała prawda o miłości...:)w kilku słowach:)
Fantastycznie , mało słów ale jakże wymownych. Brawo.
idealnie o miłości:] bo można pisać wiele wierszy
długich ale wystarczy kilka słów i już!