Na miły dzień...
Na miły dzień…
Ciepła, ciepła jak najwięcej
przynieś świcie na skraj nieba,
bo wyzłocić jesień słońcem
bardzo pilna jest potrzeba.
Jeszcze przynieś dnia pomyślność,
złagodniałe brzemię czasu
i pogodę myślom zostaw
do uśmiechu ją dopasuj.
autor
Maryla
Dodano: 2009-09-29 13:16:05
Ten wiersz przeczytano 6805 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Marylko za wszystkie twoje piekne wiersze życzę tobie
samych takich słonecznych dni
Eh, na miły dzień ... mnie to by się przydało na miłe
życie .. jak w Twoim wierszu - nie chcę zbyt wiele -
ale ciepła wciąż brakuje ...
Lirycznie, ciepło, dołączam się. U mnie spełniło się,
jest cudowny dzionek. Niech trwa najdłużej. Pozdrawiam
Marylko.
O tak,jak najwięcej takich pogodnych dni:)
Dziekuje Marylo...niebo było zachmurzone padął
deszcz...a tera zkiedy czytam tój wiersz.....wyjrzało
słonce ...dziekuje...wzajemnie...
No i słoneczko już zaświeciło...dzięki. Bardzo ciepły
jest Tój wiersz Marylko.
Czytam prawie na dobranoc, ale też miło:)
Trochę słońca w chłodny dzień. Piękny wiersz
Ładny, słoneczny w jesienną pluchę, poczułam te
promyki i się uśmiechnęłam. Dziekuję.
to chyba motor który nas napędza, daje nam nie tylko
energię ale i chęć do ogólenie mówiąc
FUNKCJONOWANIA-ciepło, słońce...
Tak...gdy za oknem plucha takie przesłanie ma
szczególny charakter.Wiersz miło się czyta zwłaszcza
że rymy dobre i ciekawie dopasowane.Może prócz jednej
małej uwagi...czemu tylko dwie zwroteczki.Tak
pragniemy więcej ciepła...i jeszcze...i
jeszcze.Pozdrawiam.
na dzień dobry.... czuję niedosyt poproszę o jeszcze:)
Oby wszystkie ranki były przepełnione słońcem...tego
Tobie i nam wszystkim życzę. Ciepło emanuje z tego
wiersza...Pozdrawiam
a u mnie nie ma słoneczka. ALe od samego czytania robi
sie milej :)
Wiersz jak znalazł na dzisiejszą dżdżystą,
przygnębiającą aurę... Zaraz lepiej, dzięki,
pozdrawiam.