***Na molo***
Napisane w Międzyzdrojach...
Opustoszałe molo
coraz mniej ludzi chodzi
zmęczonš twarz
morski wiatr chłodzi
Przechadzasz się powoli
w ostatnich promieniach słońca
i czujesz, że równie dobrze
możesz tak ić bez końca
Obserwujesz beztroskie mewy
które na wodzie pływajš
i te co majestatycznie
do lotu się zrywajš
Przysiadasz na jednej z wielu ławek
patrzysz na wody migotanie
I oddajesz się krótkiej chwili
szczęcia
w tym wielkim cierpień oceanie
Ale już po chwili masz łzy w oczach
i chowajšc twarz w dłonie cicho
szlochasz
bo co to za zachód słońca
bez osoby, którš naprawdę kochasz
Próbowałam o Nim zapomnieć, ale na próżno ;(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.