Na nieboskłonie
Zza zakratowanych okien
Obserwuję czubki drzew,
Sennie kołyszących się na wietrze.
Szukam natchnienia
W kolorowych liściach,
Figlarnie goniących się z wiatrem.
Nadziei wypatruję
W ptakach, kołujących harmonijnie
Nad jednym z domostw.
I pragnę, pragnę
Jak ten ptak na dachu siedzący,
Co wzbija się wdzięcznie do lotu
I z gracją na wietrze unosi,
Na nieboskłonie
Wolna szybować.
autor
CherryMint
Dodano: 2016-03-01 22:57:59
Ten wiersz przeczytano 816 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wolnym jak ptak,można być,we śnie.Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim za komentarze i miłe słowa.
To mój pierwszy wiersz,
tym cenniejsza jest dla mnie każda opinia,
rada czy uwaga.
Też bym chciała jak wolny ptak poszybować :)
Podoba mi się Twój wiersz
Zastanawiają mnie kraty w oknnie jak dla mnie to
symbol zniewolenia wiec tym bardziej się nie dziwię ze
Peelka pragnie wolnosci równej ptakom
Pozdrawiam serdecznie i życzę by pragnienia i marzenia
się spełniły
to miejsce ---->
"Na nieboskłonie
Wolna szybować."
najmniej udane, ja bym zakończyła
Na nieboskłonie
Wolna szybuję.
Twój wiersz zatrzymuje.
Być wolnym jak ptak.
Pięknie...
Pozdrawiam:)
Jest nadzieja, to będzie dobrze
Ładny tekst
Pozdrawiam:-)
Obrazowo wyrażona nadzieja na wolność.
Miłego dnia.
Powstal bardzo ladny wiersz z tego zapatrzenia sie.
Tez bym chciala jak ten ptak. Serdecznosci.