Na nigdy
tonęłam
- podałeś mi brzytwę
by na stromym brzegu
całować rany
zostały blizny
i niebieskie migdały
autor
ewaes
Dodano: 2017-04-16 22:28:52
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
coś zostało a więc to nie mało ;)
wymownie bardzo ładnie ...oj te niebieskie migdały
zawsze nam się trafią;-)
pozdrawiam świątecznie:-)
Takie rany bolą latami.
Serdeczności Ewuś paa :))
Bardzo się mini podoba!
Pozdrawiam :)
@bordo- ,,na nigdy,, to przeciwienstwo ,,na zawsze,,
...
Witam Ciebie Ewuś. fajnie to (jak zwykle) napisałaś.
tytuł taki jakiś dziwny, trochę nijaki. wytłumacz mi.
mokrego dyngusa - na zewnątrz i od środka :)
Swietne mini :)
Pozdrawiam swiatecznie :)
wynika z treści
że skaleczył by pieścić...
+ Pozdrawiam świątecznie
zraniona miłość to jak blizny
jak brzytwa której tonący się chwyta
lecz dalej marzy się o tej miłości jak o tych
niebieskich migdałach
miłego dnia:)
Witaj świątecznie,
Podobają mi się te kontrowersyjne wersy, pozornie
sprzeczne.
Serdecznie pozdrawiam.
Zagadkowy Twój wiersz. Pozdrawiam świątecznie
Bardzo smutna ta miłość bywa :(
zanim brzytwę z toni ręka złapie
niech pomyśli - będą blizny
lepiej przed niżeli po decyzję taką podjąć
bo wartości nie pływają wolnym stylem
swoją rzeką tylko rejs obrany - tak od początku świata
było
Im wiecej agarom czyta o milosci tym bardziej dochodzi
do wniosku ze miloscia co jednak jest nie tak, zbyt
czesto zadaje rany.
Właśnie, blizny i niebieskie migdały. To nam często
zostaje po wielkich miłościach i ta cholerna tęsknota.
+ i Miłego dnia.