Na nowo uwierzę
Rzekła „Idiotko” i wyszła,
Trzasnęła drzwiami... I wyszła,
Pośród dni naszych zderzeń.
Zatonął świat dziś w enigmie,
Nie może się ocknąć... W enigmie
Fałszywych myśli i zwierzeń.
Skończyłam walkę o dobro,
Nie będę już prosić... O dobro
Nie zawalczę pacierzem.
W szarym błękicie dziś niebo,
Wśród deszczu zbłąkane... Dziś niebo
Niech mego ducha zabierze.
A jutro za mną zatęsknij,
Za swoją jedyną... Zatęsknij,
Na nowo w Twe słowa uwierzę...
Komentarze (1)
życzę ci tego tej wiary...bardzo fajny wiersz ;)