Na ostatnim piętrze lata
Chodź, nie czekajmy. Póki słońce
pudruje niebo, mgły od pola
nie nadciągnęły. Póki łąka
resztkami kwiatów okraszona.
Zdążymy ciepłem sny wymościć.
Otworzysz niebo. Zamkniesz okna
i drzwi dla nieproszonych złości,
by nawet okruch się nie dostał.
Zanim szarości noc rozrzuci,
dopóki jeszcze w słowach jasność.
Słyszysz? Już wiatr na dobre ucichł.
Chodź, zbudujemy nowe gniazdo.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-10-03 08:22:28
Ten wiersz przeczytano 3814 razy
Oddanych głosów: 107
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (138)
Zosiu, albo odnowa, albo od nowa, po jaśniejsze,
cieplejsze?
Ciepłe, pamiętające...
Turkusowa Anna, Jacek,
dziękuję Wam za poczytanie :)
Bardzo miło jest u Ciebie się rozważyć. Pozdrawiam
serdecznie Zosiu :)))
Ładna liryka :)
Maria Sikorska, dziękuję :)
Leon.nela, no nie powiem, miła niespodzianka :)
Dziękuję.
wiem u Zosi się nie uprosi ja mam też Zofię za żonę, a
w wierszach byłem na szarym końcu dobre schowałaś i
sympatyczne
bardzo ładny wiersz
Oleńko, Xeniu, jak zwykle miło Was widzieć :) Dziękuję
:)
Dobrego dnia.
Budujcie nowe gniazdo zanim Was noc zastanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Zosieńko, jak zawsze miło było zajrzeć i przeczytać
cudowny wiersz:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Zamyślona, Halino, Old-boy, waldi, krzychno, dziękuję
Wam za poczytanie i komentarze :) Dobrej nocy.
z przyjemnością czytam Twoje wiersze:)
Pozdrawiam:)
warto zadbać o stare gniazdo ni szarość nocy was
pochwyci ..
Witam serdecznie
Mądrze, profesjonalnie,
pięknie.
Póki co...pięknie...pozdrawiam ciepło