Na ostatnim piętrze lata
Chodź, nie czekajmy. Póki słońce
pudruje niebo, mgły od pola
nie nadciągnęły. Póki łąka
resztkami kwiatów okraszona.
Zdążymy ciepłem sny wymościć.
Otworzysz niebo. Zamkniesz okna
i drzwi dla nieproszonych złości,
by nawet okruch się nie dostał.
Zanim szarości noc rozrzuci,
dopóki jeszcze w słowach jasność.
Słyszysz? Już wiatr na dobre ucichł.
Chodź, zbudujemy nowe gniazdo.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-10-03 08:22:28
Ten wiersz przeczytano 3806 razy
Oddanych głosów: 107
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (138)
"Otworzyć niebo " ..tyle nadziei ..serdeczne uściski
Agnieszka, Ahimsa, dziekuje. Milo, ze zajrzalyscie :)
Ale ładny . ;) można to poczuć ... ślicznie..
Bardzo mi się podoba ten wiersz.
Małgośka, valeria, Damahiel,
dziękuję Wam za komentarze i wszyskie poczytania :)
miło i życzliwe ognisko
Dużo nadziei i piękna :)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
marcepani :)), Piwonia, agarom. chacharek, Donna (tak
mi pisz ;)),
fatamorgana, grusz-Ela, graynano, mariat, Angel Boy,
dziękuję Wam pięknie za poczytanie i komentarze :)
Dobrej nocy.
To gniazdo byłoby z pewnością przepiękne :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Na ostatnim piętrze lata
słońce smaga najdotkliwiej
krzycząc do tego wariata -
- wietrze zwietrzaj stąd gorliwie
jeszcze sporo czasu masz
by wysmagać ludziom twarz
ŚlICZNY WIERSZ:)
ŚlICZNY WIERSZ:)
Przepiękna poezja, Zosiaczku :)
Serdecznie... :)
Piękny ten wiersz. Szczególnie ujęła mnie metafora "
Zamkniesz okna
i drzwi dla nieproszonych złości", gdybyż to było
możliwe...
Pozdrawiam :)