Na pasach
Na skrzyżowaniu osiedlowych dróg
Na które pada światło z sypialni twoich
rodziców
Na które padnie światło gdy w tej sypialni
Rozbierzesz swój cień
Leżał Chrystus
Na krzyżu w zeberkę
Na osiedlowym skrzyżowaniu życia i
śmierci
Ktoś reanimuję twojego Boga.
A to kukła jest- krzyknęło coś w tobie
I nie widzisz z okna.
Komentarze (4)
Dobry tekst. Zaciekawiłeś autorze ;)
Dzięki za komentarze: )
Hmmm...ciekawy ten wiersz. Taki inny. Zostawiam plus.
pomysł jest dobry ale warto jeszcze popracowac nad tym
tekstem...