na pokuszenie żmijom
w szaleństwie widnieje „klucz”
nie zmienia nic - widzisz i słyszysz
wśród cieni, bo trudno przekroczyć
jest ścieżkę
do zapomnianego krajobrazu
(nieistniejący szept, dwa szepty?
- stawiam pasjansa)
utknęłam w ostatniej sekwencji.
forma nie posiada znaczenia
kiedy wersy układają się
na wspak
wbijają w litery - tworząc słowa.
piekło. świtamy skazani -
tak dosłownie - wyczytajcie mnie tam
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-05-21 10:53:27
Ten wiersz przeczytano 1308 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
dziękuję
Poszalej Ewo póki czas. :)
Dziękuję za zaszczyt przeczytania i skomentowania
mojej trylogii.
Ślę moc serdeczności.
Rewelacyjny erotyk, pozdrawiam :)
Ewa...ja też przybiegłam...:):):)pozdrawiam
Witaj Ewuś:)
Może z erotyki jestem w miarę dobry to dalej mi dajesz
do myślenia.Ale ja się cieszę:)
Pozdrawiam serdecznie:)
świetny erotyk taki żmijowaty ha ha ha Serdeczności
Ewuś :))
dobry wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
dziękuję
Nie wierz kartom, nie warto :)
Pozdrawiam Ewo:)
☀
BB dziękuję
Czytam trzeci raz i wciąż odkrywam coś
nowego:-)Świetny :-) Pozdrawiam ciepło miłego
popołudnia życząc :-)
anula zawsze z podtekstem tak już ma :) dziękuję moi
mili
Rozbudzasz wyobraźnię i skłaniasz czytelnika do
przemyśleń:)
Pozdrawiam Ewo
Marek
Ciekawie.
Twoje wiersze nie są łatwe do skomentowania, są trudne
czy piekłem jest szał ciał dwóch?
pozdrawiam Ewo :)