Na polanie ……
W zaczarowanym twoim śnie
Widzę rozległy las i niewielką polanę
Wśród traw wysokich i purpurowych maków
Piękny motyl tańczy i olśniewa swym
blaskiem
W rozproszonym uścisku promieni słońca
Niewielki zajączek w rozweseleniu biega
I wszystkim tym barwnym dźwiękom się
oddaje
Subtelność motylich ruchów swą zwinnością i
puchem wzbogaca
Rozdając swą magiczną siłę tak mocno do
końca
Raz jedno, raz drugie w tanecznej
euforii
Z utęsknieniem wciąż siebie wypatruje
I o ciepła dotyk swego tak czule prosi
A wkoło wszystko śpiewa, że na zawsze już
tak zostanie
Na tej pięknej, nierzeczywistej
polanie…
Napisany 16.04.07
....dla przyjaciela........
Komentarze (1)
Piękna fantazja wyłania się ze strof, przemyślana
dokładnie i pod postacią metafor podana na srebrnej
tacy czytelnikowi. Koło takich wierszy nigdy nie
przechodzę obojętnie